Tym razem kilka słów / zdjęć o tym, co działo się przed miejscowym browarem. A było to miejsce w Podgórzu centralne, eksponowane, gdzie odbywały się różne uroczystości, pochody i manifestacje, procesje itd. Na rynkowym placu znajdował się - wspomniany wcześniej - pomnik niemieckiego wojaka.
Gen. Haller zamiast feldmarszałka Hindenburga,
król Zygmunt III w miejscu niemieckiego wojaka – tak potoczyły się losy
niektórych pomników - Torunia i Podgórza. Po okresie zaborów odwieczna tradycja
upamiętniania ważnych wydarzeń, znaczących postaci, stawiania monumentów o
wymowie religijnej, wraz z powrotem do niepodległej RP nabrała charakteru narodowego.
Swego rodzaju pragmatyzm polskich podgórzan ukazuje
historia tegoż pomnika niemieckiego wojaka (1915-1920) przed Browarem Pomorskim. Chronowski
zwrócił się do rady miejskiej z prośbą o zgodę na
przekształcenie go na... monument Zygmunta III Wazy. Króla, który nadał Podgórzowi prawa miejskie. Na starym
cokole miał znaleźć się nowy bohater.
Jednak historia potoczyła się inaczej. Wojaka zdjęto z postumentu, ale posąg króla na zwolnionym przezeń cokole nie stanął. Z pozyskanego surowca odlano natomiast... płytę z popiersiem Józefa Piłsudskiego, ulokowaną na fasadzie ratusza. Taki chichot historii...
Poświęcenie sztandaru podgórskiego bractwa strzeleckiego. W tle fasada Browaru z napisem. (Słowo Pomorskie, 13.07.1929, Dodatek Nadzwyczajny na Powszechną Wystawę Krajową w Poznaniu)
Najcenniejsze i najciekawsze są zdjęcia "z akcją", z wydarzeń, jak w tym przypadku. To procesja Bożego Ciała na Rynku. W tle gmach browaru.
A tu ta sama procesja zwrócona ku ołtarzowi ulokowanemu przy kamienicy naprzeciwko browaru.
Przygotowania do jakiejś uroczystości.
Kilka kolejnych kadrów dotyczy Ochotniczej Straży Pożarnej w Podgórzu. Defilada z okazji 50-lecia OSP (1936 r.). W tle budynek browaru, z prawej Dom Polski.
Wóz bojowy OSP przed gmachem browaru.
Dalej kilka ciekawych informacji na temat strażaków i samarytanek (tj. kobiet-strażaczek), z pisma Strażak Pomorski (1927, nr 3; 1928, nr 4-5; 1935, nr 3; 1939, nr 7).
DZIESIĘCIORO PRZYKAZAŃ PRAWEGO
STRAŻAKA (SKRÓT)
1. Nie wyobrażaj sobie, że samo
przywdzianie munduru strażackiego czyni cię już strażakiem, albowiem jeśli
paradujesz w mundurze, a zaniedbujesz swoich obowiązków, jesteś jako wilk w
owczej skórze.
2. Bądź zawsze trzeźwy. Trzeźwość jest
podstawą wszystkich cnót, jakie prawego strażaka zdobić powinny.
3. Bądź czujny - czujny jak kogut w nocy, jak orzeł w dzień. Zawsze gotów bądź na
ratunek. Śpij jak zając, a bądź mężny jak lew.
4. Bądź odważny, ale i rozważny. Nie narażaj życia i zdrowia tam, gdzie
osiągnąć się nic nie da, lub gdzie oczywiste niebezpieczeństwo życiu zagraża.
Nie czyń brawury, dla popisu, lecz wszystko czyń co każe obowiązek, co każą przełożeni,
co wymaga dobrego dzieła, któremu służysz.
5. Będziesz posłuszny przełożonym swoim. Strażak to żołnierz armii dobrego
dzieła i jak żołnierz winien w rzeczach służby wyrzec się własnej woli.
6. Przestrzegaj porządku. Przysłowie głos: "Porządek jest duszą
świata". Bez porządku ani państwo, ani dom ostać się nie może.
7. Bądź dumny z tego, że należysz do towarzystwa pożarniczego, że należysz
do niezliczonej rzeszy bojowników walczących pod sztandarem najczystszej
miłości bliźniego.
8. Będziesz towarzyszem dobrym. Przepiękne hasło strażackie: "Jeden za
wszystkich, wszyscy za jednego" uczy, jakiego rodzaju ma być koleżeństwo w
drużynach strażackich.
9. Będziesz spełniał obowiązki swoje z ochotą. Jesteś ochotnikiem, więc nie
czyń jak najemnik, który rad wykręca się od roboty.
10. Będziesz się starał o zabezpieczenie losu swojej rodziny na wypadek
twojej śmierci lub kalectwa.
(Na podstawie Strażaka z 1901 r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz