Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

sobota, 8 marca 2014

WOJENNE HISTORIE PODGÓRZAN



Kilka zdjęć z lat okupacji, które przesłał nam jeden z miłośników Podgórza w reakcji na nasz blog, jest cennych z kilku powodów. Fotografie ukazują rodzinną historię – „w pigułce”, ale też w kontekście historii wojennej. Jest fragment Podgórza. Są też wspomnienia i emocje. Te ostatnie czytelne chyba dla każdego widza, szczególnie w odniesieniu do zdjęcia małego Jurka na cmentarzu. To właśnie taka hierarchia: PODGÓRZANIE i Podgórz jest dla nas ważna.



Narzeczeni Monika i Jerzy na skwerze przy ul. Parkowej, 1942 r.


Zaręczyny Moniki i Jerzego, 1942 r. (z choinką w tle).



Rodzice narzeczonych podczas zaręczyn.


Młoda para, pamiątkowe zdjęcie ślubne, 1943 r.


Jurek senior w dniu chrztu św., 1944 r.


Rodzice chrzestni Jurka, 1944 r.



Jurek przy grobie mamy zmarłej na tyfus panujący 
w Toruniu w ostatnich dniach wojny, 1947 r.
Zdjęcie o wielkim ładunku emocjonalnym. 
Choć proste w kompozycji i kadrowaniu.

Z kronikarskiego obowiązku należy zwrócić uwagę 
na wieżę ciśnień w tle 
oraz na wygląd tzw. nowego cmentarza - jeszcze prawie pustego.


 
Jurek junior z wujkiem na skwerze przy ul. Parkowej 
(kiedyś nazywanym parkiem).
   

poniedziałek, 17 lutego 2014

CZAS NA SZKOŁY, cz. 3



SZKOLNY PODGÓRZ POWOJENNY

Po 1945 roku wykorzystywane były stare budynki szkolne, dzieci i nauczyciele pracowali w trudnych warunkach, aż do czasu wzniesienia podgórskiej „tysiąclatki”
Kamień węgielny pod budowę położono w październiku 1965 roku. Gmach był gotowy na Tysiąclecie Państwa Polskiego (1966), otrzymał imię Władysława Broniewskiego. To już całkiem nowa historia, opisana niedawno przez Adama Blakiewicza w gazecie lewobrzeżnego Torunia „Z innej strony” (nr 2, grudzień 2013), współtworzonej przez Dom Muz. Warto zajrzeć.

A tu wybrane wspomnienia szkolne z lat 40., 50. 60., początku lat 70. Z dwóch szkół powszechnych (nr 15 i nr 16), później podstawowych, wreszcie z nowej szkoły nr 15 im. Broniewskiego (dziś rozbudowanej i zmodernizowanej; nie ma już szkolnego ogródka - pola do uczniowskich eksperymentów rolno-ogrodniczych.). 
Zdjęcia koleżeńskie, pamiątkowe na zakończenie szkoły, z okazji jubileuszu nauczycielki, typowe klasowe - wykonywane przez przychodzącego do szkoły fotografa, który robił też na miejscu zdjęcia do legitymacji szkolnych. Może odnajdziecie tu siebie?

Koleżanki z klasy VI, 1947 r. (także na zdjęciu poniżej).

Koleżanki z klasy VII, 1947 r.


Zdjęcie pamiątkowe uczennic (pewnie po gali, bo w przebraniach), 
z okazji 25-lecia (pracy) Stefanii Serafin, 1947 r.


Zdjęcie na zakończenie szkoły przez klasę VII, 1948 r.


Klasowa fotografia, wychowawczyni Alicja Kazurowa, rok szkolny 1956/1957.


   Pamiątka ze Szkoły Podstawowej nr 16, zdjęcie z wychowawczynią 
Barbarą Berger-Wielkanowską, 1959 r. 
Zwróćcie uwagę na fartuszki (z podszewki) i obowiązkowe białe kołnierzyki.



Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 16, z Ligią Sierpiną-Barczak.

Klasa z wychowawczynią (p. Dąbrowa), rok szkolny 1960/1961.


I klasa z wychowawczynią Kingą Westphal, rok szkolny 1966/1967.

I klasa z wychowawczynią Jadwigą Jańczak, rok szkolny 1968/1969.
Na obu zdjęciach widać eleganckie, kolorowe mebelki i szafki dla uczniów.


                       IV klasa z wychowawczynią Jadwigą Jańczak, rok szkolny 1971/1972.

Zwykle pamiętamy nazwiska nauczycieli, szczególnie tych najważniejszych w życiu każdego ucznia, z początkowych klas (I-IV, teraz I-III). Ale czy po latach potrafimy odtworzyć wszystkie imiona i nazwiska koleżanek i kolegów z naszej klasy w podstawówce? Kolejność zapisów w dzienniku - jak podczas sprawdzania obecności?

Podane tu informacje szczegółowe w odniesieniu do osób pochodzą od właścicieli zdjęć. Pamięć jest zawodna - jeśli znajdziecie Państwo błędy, przepraszamy. I prosimy o sprostowanie.
Jeśli są tu zdjęcia z Państwa najmłodszych szkolnych lat, zachęcamy do treningu pamięci!

środa, 12 lutego 2014

CZAS NA SZKOŁY, cz. 2



Warunki nauki w szkołach na przedmieściach w latach 30. XX w. nie były najlepsze. W dokumentach władz szkolnych z 2. połowy lat 30. XX w. można znaleźć sformułowania zaświadczające m.in. o lokalowych problemach placówek oświatowych. O lewobrzeżu pisano: „Trzy sale wynajęto na Podgórzu od straży pożarnej. Z braku dostatecznej ilości ław, część dzieci w szkole powszechnej w Stawkach musi pobierać naukę w postawie stojącej. Budowa nowego budynku szkolnego na Rudaku jest sprawą konieczną i niecierpiącą zwłoki.”

TORUŃSKIE SZKOŁY W II RP
Starania o stworzenie sieci polskich szkół w Toruniu podjęto jeszcze przed powrotem miasta do Macierzy. Brakowało wszystkiego: polskich urzędników oświatowych, podręczników, bazy lokalowej, a przede wszystkim polskich nauczycieli. W celu stosownego wykształcenia tej kadry powołano w Toruniu Państwowe Seminaria Nauczycielskie: Żeńskie i Męskie.
Poziom analfabetyzmu, wedle którego określano wymierny stan edukacji, w woj. pomorskim nie był najgorszy – wśród ludności w wieku powyżej 10 lat w 1931 roku wynosił 8,3% i był jednym z najniższych w Polsce.

PODSTAWOWA - SZKOŁA POWSZECHNA
Podstawowy poziom edukacji stanowiła szkoła powszechna – 7-klasowa, z programem ogólnokształcącym, zajęciami praktycznymi i religią. W 1923 roku w Toruniu czynnych było 7 publicznych szkół tego rodzaju, w tym 2 niemieckie. Po włączeniu w obręb miasta Podgórza, Stawek i Rudaku (1938) ich liczba wzrosła do 17, do tego ćwiczeniówka przy Państwowym Pedagogium i 5 szkół prywatnych. 

W Toruniu funkcjonowały szkoły publiczne i kościelne, a specyfikę miasta stanowiło szkolnictwo wojskowe. Największą grupą szkół zarządzał Magistrat, mniej liczne były szkoły państwowe i prywatne. Osobną grupę ze względu na przedmiot nauczania stanowiły szkoły artystyczne (muzyczna, teatralno-baletowa przy teatrze). Nie najlepiej rozwijało się szkolnictwo zawodowe, a szkoły prywatne, głównie handlowe, nie były w stanie wypełnić tej luki. 

Inwestycje szkolne były ograniczone do minimum (1920-1930): liczba uczniów publicznych szkół powszechnych wzrosła trzykrotnie, a liczba izb szkolnych – tylko dwukrotnie, co wymuszało naukę na dwie zmiany, stwarzało trudności z utrzymaniem higieny, brakowało gabinetów przedmiotowych, sal gimnastycznych, szatni i umywalni. Kryzys ekonomiczny zablokował większe inwestycje oświatowe. Dopiero w 1938 roku Magistrat przystąpił do budowy szkoły na Stawkach – o modernistycznej formie. Ten gmach w panoramie zabytków Torunia jest nieco zapomniany, może dlatego, że na lewobrzeżu?



Budynek dawnej szkoły powszechnej na Stawkach.

Rok później (1939) miała rozpocząć się inwestycja na Jakubskim Przedmieściu i remont szkół na Mokrem.

PRZEDMIOTY SZKOLNE
Trochę egzotycznie brzmią dziś nazwy niektórych przedmiotów szkolnych, wymienionych na świadectwach (1919): ćwiczenia cielesne, roboty kobiece, robótki ręczne, kaligrafia. Z języka polskiego ocenie podlegały: czytanie, ustne wysłowienie się, wysłowienie się w piśmie. Można znaleźć takie pozycje i na podgórskich świadectwach.
Religia stanowiła element wychowania państwowego (szczególnie w latach trzydziestych), którego celem było wychowanie świadomych obywateli państwa polskiego. Przedmiot ten prowadzili w szkołach w podstawowych nauczyciele świeccy, w średnich – księża prefekci, we wszystkich typach szkół w wymiarze 2 godzin lekcyjnych tygodniowo. Prefekci mieli dbać o rozwój duchowy i moralny młodzieży, organizowali więc niedzielne msze św. dla uczniów, rekolekcje, spowiedzi.

MUNDURKI
Generalnie uczniów obowiązywały granatowe mundurki z metalowymi guzikami, z wypustkami na rękawach i spodniach, oznaczającymi rodzaj szkoły: niebieskie – dla gimnazjalistów, czerwone – dla licealistów, zielone – dla słuchaczy seminariów nauczycielskich. Także granatowa czapka maciejówka miała wypustkę odpowiedniego koloru i szkolny emblemat - otwartą książkę i kaganek oświaty. Na lewy rękaw przyszywano tarczę z numerem szkoły. Mundurek należało nosić cały dzień, nie tylko w szkole. Można było go legalnie zastąpić wyłącznie mundurkiem harcerskim.
Numerację szkół ustalało odgórnie Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, np. Gimnazjum im. Kopernika w okresie międzywojennym miało numer 758 i taki też numer na szkolnej tarczy.



Kilka przykładów uczniowskiego umundurowania - warte pokazania dla ilustracji, 
choć młodzież ze szkół Torunia, a nie Podgórza. 
(Zbiory prywatne.)
 

SZKOŁA ŚREDNIA
Kolejny etap edukacji mogła stanowić średnia szkoła ogólnokształcąca. Ten typ szkoły był ukierunkowany nie tylko na przygotowanie do studiów wyższych, ale także na rozwój intelektualny, moralny i fizyczny młodzieży. Do czasu ustawy o szkolnictwie (1932) podstawowym typem szkoły średniej było 8-klasowe gimnazjum o profilach: matematyczno-przyrodniczym i klasycznym (z łaciną i greką). Możliwa była dwutorowość naboru: wstąpienie do gimnazjum po IV klasy szkoły powszechnej, po zdaniu egzaminu do I klasy gimnazjum lub po ukończeniu VII klasy szkoły powszechnej, co uprawniało do nauki w IV klasie gimnazjum. Dopiero w 1932 roku zmieniono ten system i wprowadzono 3 szczeble nauczania: powszechny, gimnazjalny, licealny. Nauka w szkole powszechnej trwała 6 lat (szkoła II stopnia) lub 7 lat (III stopnia), potem gimnazjum 4-letnie, jednolite programowo i wreszcie 2-letnie liceum z profilowanymi klasami (profile: humanistyczny, matematyczno-fizyczny, przyrodniczy, klasyczny), kończące się maturą.
W Toruniu były 3 gimnazja państwowe: Męskie im. M. Kopernika, Żeńskie im. Królowej Jadwigi, koedukacyjne z językiem niemieckim. Było też jedno gimnazjum miejskie i 3 szkoły prywatne. W Podgórzu żadnego...

INNE RODZAJE SZKÓŁ
Ogniwo pośrednie między szkołą powszechną, średnią ogólnokształcącą i średnią zawodową, stanowiły szkoły wydziałowe – dawne pruskie szkoły średnie lub obywatelskie (Mittelschulen lub Bürgerschulen).
W Toruniu czynne były 4 publiczne szkoły dokształcające zawodowe, zwykle 3-klasowe, wymagające od uczniów tylko ukończenia 4 klas szkoły powszechnej.
Były też 2 dzienne szkoły zawodowe, na podbudowie 7-klasowej szkoły powszechnej: Koedukacyjna Szkoła Handlowa, założona przez Izbę Przemysłowo-Handlową oraz Państwowa Szkoła Zawodowa Żeńska, gdzie nauczano m.in. tkactwa, hafciarstwa i koronkarstwa, bieliźniarstwa i krawiectwa.
Dopiero u schyłku lat trzydziestych (rok szkolny 1937/1938) utworzono w Toruniu państwowe średnie szkoły zawodowe: krawiecką, handlową, budowlaną oraz pedagogiczną (Pedagogium), w miejsce zlikwidowanych seminariów nauczycielskich.
Nie notowano w Toruniu procederu nielegalnego nauczania przez tzw. nauczycieli wędrownych, co miało miejsce na prowincji.